vika
Newbie
Posts: 7
|
|
« on: March 25, 2010, 07:17:05 am » |
|
To dla singli przygotowywane są specjalne oferty biur podróży, to oni mają swoje kluby, ba! to dla nich produkuje się pojedyncze porcje dżemów, masła i serków. Rzuca się w oczy analogia do jednego pączka kupowanego przez dziadka dla wnusi-jedynaczki "bo tak bardzo lubi".
Na cenzurowanym
Single, podobnie jak jedynacy, cieszą się szczególną troską otoczenia. Przyjaciół i znajomych najczęściej wzrusza ich samotność, nawet, gdy tak naprawdę jest samodzielnością. Toteż każda inna osoba żyjąca pojedynczo, która pojawia się na orbicie, witana jest szeptami i aluzjami. Może uda się ich spiknąć i "wreszcie" będą szczęśliwi? W podobny sposób zachowują się często opiekunowie jedynaków. "No, wyjdźże do dzieci", "Co będziesz tak siedzieć w tym domu", "Przecież cię nie zjedzą" - takie nagabywania padają głównie w domach z jednym dzieckiem. Bo, wychowując rodzeństwo, ludzie zazwyczaj zostawiają dzieciom większy margines psychicznej swobody.
W rodzinach posiadających jedno dziecko zdarza się też odwrotnie: mama i tata trzymają córkę czy syna pod kloszem, nie pozwalając im spotykać się z rówieśnikami. Wiele singli samodzielnie funduje sobie takie ubezwłasnowolnienie, zamykając się w wygodnych czterech ścianach. Wymagania, jakie sobie stawiają, są podobne do wymagań stawianych jedynakom. I wynikają zazwyczaj nie tylko z ich własnych ambicji, ale bardzo często z presji otoczenia, które hołubiąc ich, wcale nie pozostawia taryfy ulgowej.
Obie te grupy często ocierają się o chorobliwy wręcz perfekcjonizm, chcąc sprostać oczekiwaniom innych, którzy stale mają je na cenzurowanym. Właśnie dlatego, że dostały od świata tak wiele, ten bezustannie obserwuje, czy dobrze to wykorzystają.
Single i jedynacy przypominają siebie wzajemnie jeszcze pod jednym względem: gdy otoczeniu zdarzy się zapomnieć o ich sytuacji i odnosić się do nich bez uprzedzenia, komunikacja staje się o wiele łatwiejsza. Bo tylko wtedy mogą poczuć się nie outsiderami, a pełnoprawnymi członkami społeczności, wzbogacając ją swoją odmiennością, która przecież tak naprawdę zazwyczaj bywa tylko przysłowiowa.
|